5 kwietnia Wenus wkracza w znak Barana i tranzytować go będzie do 29 kwietnia.
Z Wenus w znaku Ryby przez ostatni tydzień pobytu mogliśmy obserwować kulminację i rozwiązanie (a) w naszych najważniejszych związkach. Ryby to ostatni znak w kole zodiaku i sygnafikuje min. zakończenia. Rezultat może nie być łatwy ani do udźwignięcia, ani do zaakceptowania. Może być rozdzierająco niezręczne, ja nie mylące albo bolesne. Najważniejsze pytanie jakie może się zrodzić w związkach to: czy zostajemy czy jedziemy?
Zanim Wenus wejdzie do znaku Barana, wszystko co ukryte musi wyjść na światło dzienne, wszystko to co zostało niewypowiedziane, nie wybrzmiało. Wenus lubi uniki. Zanim wkroczy do znaku Barana nie pozostanie jej jak stanąć z otwartą przyłbicą. Koniec z unikami, zaprzeczeniami i błędnymi interpretacjami oraz cichym sabotażem. To trudne, ale warto otworzyć się przede wszystkim przed samym sobą i być szczerym. Skierowanie się do najbliższego wyjścia jest mocno kuszące. Brzmi to jak ewakuacja. Ale zanim to zrobimy, anim znajdziemy się w zagmatwanej sytuacji, należy umocnić swoje granice.
Wenus w znaku Barana jest bardzo pierwotna i walcząca. Zwiastuje mega przypływ energii fizycznej, przywódczej i seksualnej. Poczujemy, ze żyjemy. To czas zawierania nowych relacji i kontaktów. Jednak równowaga jest bardzo potrzebna. Brak balansu skutkować może brakiem spokoju i taktu. Znak Barana nie raz najpierw działa później pomyśli.
Wenus w znaku Brana sprzyja pracy nad oswajaniem ego. Śmiało się można pozbyć drobnych frustracji i nieporozumień, by mądrze wygrywać nasze bitwy.
Z Wenus w znaku Barana możemy wykorzystać potężną energie ognistego znaku do miłości własnej i dbania o siebie. Skierować ją do wewnątrz.
Wenus w znaku Barana przynosi potężną energię przywódczą. Możemy zapragnąć zacząć coś nowego, ale z pełnym rozpoczęciem nowego przedsięwzięcia warto zaczekać do maja. Energia ta daje również wiele impulsywności. Bardziej będziemy napędzani pasjami niż zdrowym rozsądkiem. Niemniej jednak warto przekierować tę energię na działania twórcze.
Będzie sporo wrzasku, krzyku, impulsywnego zachowania. Wenus w znaku Barana staje dość samolubna i bardzo głośna. Wyzwaniem podczas tego tranzytu będzie zawarcie jakiekolwiek kompromisu.
Trudne staną się również tematy związane z uczuciami/ miłością oraz finansami i stanem posiadania przez kolejne co najmniej 3 tygodnie.
Wenus ze znaku egzaltacji czyli ze znaku Ryby przechodzi w znak Barana – wygnania. Polityka jej działania całkowicie się zmienia. Wenus w znaku Barana jest bezpośrednia, wojownicza. Nie stosuje żadnych kompromisów, uników. Wręcz przeciwnie dąży konfrontacji kierując się impulsywnymi, indywidualistycznymi pragnieniami.
Wybory i rozmowy oraz podejmowane decyzje odnośnie związków relacji muszą być wyjątkowe starannie przemyślane.
Z Wenus w znaku Barana poczujemy, że żyjemy. Wzrośnie energia fizyczna i seksualna, odwaga, żarliwość, zapał do pracy, entuzjazm. Wielkie przebudzenie, odrodzenie, nowy początek.
Wenus w znaku Barana jest na wygnaniu. Co nie oznacza, że jej działania pozbawiane są wartości, choć jej pozycja do utrzymania swoich nadrzędnych emanacji jest trudna.
Zachowanie dyplomacji, równowagi, pokoju będzie trudniejsze niż zwykle. Rozmowy przerodzą się w żarliwe dyskusje, wszystko wybrzmi z nową siłą. Jasno i głośno. Niestety mogą być kłótnie, awantury. Ale też słowa tym razem mogą być bronią.
Wenus w znaku Barana walczy. Walczy o miłość, o osiąganie tego co chce, o pieniądze.
Silniej będziemy odczuwać emocje. Drażliwość i kąśliwe wręcz złośliwe uwagi mogą być na porządku dziennym. Ale tez będziemy wstanie wiele uwag zignorować i nie przejmować się nimi. Dlaczego? Bo większa uwagę będziemy zwracać na nas samych i to z czym nam wygodniej. Po prostu zdaniem innych nie będziemy się przejmować. Znak Barana nie jest spokojny, ani taktowny. Niecierpliwość to jego domena. Szybciej zrobi niż pomyśli.
Wenus w znaku Barana sprzyja przejmowaniu inicjatywy. Nie jest dobry miesiąc na eksperymentowanie z całkiem odmiennymi pomysłami, ale ze sprawdzonymi działaniami.
Nad czym mamy pracować: nad oswajaniem ego, odpuszczeniem drobnych frustracji, nieporozumień.
Jeśli mamy o coś walczyć, dokonujmy właściwego i mądrego wyboru.
Energia Wenus w znaku Barana sprzyja dbaniu o siebie, wykazaniu się miłością o samego siebie.
Po pierwsze to uwalniać własne lęki, niepokoje. Po drugie odkryć na nowo pragnienie życia. Poczuć własną siłę, moc i ich sprawczość. Wówczas poczujemy, że żyjemy. Cudownie jest być aktywnym.
Warto zadbać też o swoje ciało, sprawność. Aktywny znak Baran przynosi głęboki sen. Wszelkie aktywności fizyczne, ruch będzie sprawiać nam przyjemność. Nie powinnyśmy się tak mocno i szybko męczyć.
Niejedną decyzję podejmiemy pod wpływem chwili…. Niestety. Podobnie z zakupami. Więcej wydamy, niż powinniśmy, kupując rzeczy wedle własnych zachcianek, na nie potrzeb.
Męczyć nas będzie zirytowanie. Borykać się będziemy z własną drażliwością. Wystąpi duża impulsywność i skłonność do niepotrzebnego ryzyka, która z każdym dniem będzie nasilać.
Potrzebna będzie cierpliwość, aby wykazać się właściwą umiejętnością słuchania, obserwacji, badania i czytania ze zrozumieniem wszystkich informacji, umów, dokumentów, ale nie wyciągania pochopnych wniosków. W przeciwnym razie okaże się, że znajdziemy wrogów pod własnym środowisku.
19 kwietnia Wenus utworzy koniunkcje z Merkurym w retrogradacji.
Merkury w koniunkcji z Wenus w znaku Barana. Cóż za twórczy aspekt! Ekspresja twórcza!
Umysł i serce stają się jednością. Komunikacja będzie bardziej przekonująca i łatwej będzie nam wyrazić nasze uczucia.
20 kwietnia 2024 roku Wenus przechodzi przez punkt zaćmienia Słońca w znaku Barana.
Do tego wszystkiego dochodzi koniunkcja Marsa z Saturnem w znaku Ryby.
Dziękuję
Pozdrawiam Ewa B.
Foto link/ źródło –Canva
Wykresy:
Urania Copyright© 1995-2015 by Bogdan Franciszek Krusiński
Profesjonalny Program Astrologiczny Janus wersja 4.3, licencja Ewa Braszko
Leave A Reply